Przepiękne widoki pomimo ciągle jeszcze deszczowej aury, kazały nam się kikukrotnie zatrzymywać... echh :)
Po trasie przejazdu zatrzymaliśmy się w campingu Viking, malowniczo położonym nad Innvikfiordem, w małym domku za 300 NOK z grzejniczkiem, kuchenką, lodóweczką i bezcennym widokiem z okna i werandy. Do tego 10 kroczków do przestronnej łazienki z darmową małą sauną :) ...mmm relax...
Następny poranek przywitał nas słońcem - nareszcie! Widok na fiord był jeszcze piękniejszy ...oczywiście ;)
*w okresie letnim niemal wszystkie domki na campingach są zajęte, radzimy rezerwować wcześniej..., choć nam ten jeden raz się udało bez rezerwacji :)