Wyruszyliśmy rano...wyspani i najedzeni - nad Bałtyk, po drodze mijając "rycerzy" wracajacych po jubileuszowej Bitwie pod Grunwaldem... nawet niektórych zabralismy ze sobą ;))
Podróż minęła spokojnie. Po drodze napawaliśmy się widokami robót drogowych, marząc jak to będzie się kiedyś wygodnie podrożować po kraju ;))